Rola psychologa w leczeniu osób przewlekle chorych

2018-04-27 13:07:26

Psychologia (od starogreckiego psyche = dusza, i logos = słowo, myśl, rozumowanie) to nauka badająca mechanizmy i prawa rządzące emocjami oraz zachowaniami człowieka. Psychologia bada również wpływ różnych zjawisk na relacje międzyludzkie i relacje człowieka z otoczeniem.

Psycholog pracuje zasadniczo w dwóch obszarach: diagnostycznym (wywiad, testy) oraz szeroko pojętej pomocy psychologicznej. Pomoc psychologiczna obejmuje działania terapeutyczne, doradcze i psychoedukacyjne.

Na czym więc polega praca psychologa? Psycholog ma za zadanie sprawdzić, co jest przyczyną trudności osoby, z którą pracuje, czemu właśnie w tym momencie życia osoba poszukuje pomocy i jaka pomoc jest potrzebna. Pomocą psychologiczną objęta może zostać osoba doświadczająca choroby, ale zdarza się, iż pomocą udaje się objąć również rodzinę chorego. Pomoc rodzinie skutkuje rozwiązaniem problemów w relacjach rodzinnych i w ten sposób wypracowaniem nowych mechanizmów radzenia sobie w sytuacjach trudnych, czy konfliktowych. Rodzina stawia wspólnie czoła zmianie jaką przyniosła choroba bliskiej osoby i może tym samym dawać sobie wzajemnie wsparcie.

Psycholog jest tą osobą, która ma przede wszystkim służyć pomocą, wspierać w kryzysie i w chwilach zwątpienia. Ponad wszystko psycholog powinien mieć czas i być otwartym, by wysłuchać osoby, która poszukuje wsparcia, gdy życie pisze trudne scenariusze. Rolą psychologa jest stworzyć osobie potrzebującej przestrzeń, by czuła się ważna. Relacja, w której osoba jest najważniejsza, możliwa jest tylko wówczas, gdy psycholog wykazuje zainteresowanie, a w swej pracy kieruje się szacunkiem do człowieka któremu pomaga.

Psycholog diagnozuje, czyli odnajduje przyczyny trudności, ale przede wszystkim niesie pomoc w chwilach słabości. Takich trudnych chwil w życiu osoby chorej na reumatoidalne zapalenie stawów jest wiele. Każda zmiana, zaostrzenie choroby, czy nawet zmiana leczenia, obarczona jest silnym ładunkiem emocji. Uświadomienie sobie powagi przewlekłej choroby, często pojawia się dopiero po tygodniach, a nawet latach jej trwania, najczęściej w obliczu zaostrzenia się objawów, czy kolejnego „rzutu” choroby. To psychicznie zawsze bardzo trudny, a nawet traumatyzujący czas i właśnie wtedy, gdy choroba zaczyna nam przeszkadzać, dezorganizuje nam codzienne życie, szczególnie potrzebna jest pomoc specjalisty.

W czasie trwania hospitalizacji (pobyt w szpitalu) pacjent często kierowany jest na konsultację do psychologa przez lekarza prowadzącego, ale dzieje się tak tylko wtedy, gdy lekarz zauważy niepokojące symptomy (objawy). Należy pamiętać o tym, że pacjent zawsze może poprosić o rozmowę z psychologiem. Współpraca na linii lekarz-pacjent jest priorytetowa, ale przepracowanie trudności zgłaszanych przez pacjenta hospitalizowanego jest równie ważne dla zachowania satysfakcjonującej „jakości życia” osoby w warunkach szpitalnych. Lekarze często z powodu natłoku obowiązków nie są w stanie poświęcić pacjentowi tyle czasu i uwagi ile on potrzebuje. Rolą psychologa jest więc danie pacjentowi czasu i bezpiecznej przestrzeni, by mógł powiedzieć co go nurtuje, niepokoi, ale i to czego nie rozumie. Pacjenci na ogół nie posiadają szerokiej wiedzy w zakresie medycyny i język jakim posługuje się lekarz, bywa mało zrozumiały. Tym samym, zbyt krótka rozmowa z lekarzem sprawia, że pacjent czuje się lekceważony, a jego dylematy traktowane jako mało istotne. Psycholog powinien więc sprawdzić, czy informacje przekazane w relacji lekarz-pacjent są wystarczające dla lekarza (psycholog może zweryfikować rozmawiając z lekarzem prowadzącym, czy pacjent opowiedział o kluczowych dolegliwościach) i czy informacje uzyskane od lekarza są zrozumiałe dla pacjenta. W trudnych sytuacjach psycholog może być pomocny w relacji pacjent-lekarz, czy pacjent-pielęgniarka.

Psycholog wchodząc w rolę mediatora może umożliwić stworzenie nici porozumienia w obliczu konfliktu. Dbając o dobre relacje lekarz-pacjent, czy pielęgniarka-pacjent, szczególnie warto podkreślić, że kilka zdań wyjaśniających czyjeś intencje i reakcje drugiej strony, zajmują znacznie mniej czasu, niż udowodnienie, że jednostronne rozumienie intencji jest jedynie słuszne. Należy pamiętać, że każdy z nas inaczej interpretuje wiele zachowań i zdarzeń, z którymi się w życiu spotyka. Działania psychologa powinny nieść wsparcie, gdy czujemy się zagrożeni, gdy jesteśmy zaniepokojeni tym, jakie zmiany powoduje choroba. Tylko wtedy, gdy czujemy się bezpiecznie przestajemy walczyć i ulegać iluzji, że wszystko co się wokoło nas dzieje jest złe. Przecież każdy zna powiedzenie, że „najlepszą obroną jest atak”, a zapominamy o tym, że zaprzestając walki, zyskujemy pomoc i życzliwość.

Podsumowując powyższe rozważania, należy podkreślić, że najłatwiejszym sposobem uzyskania specjalistycznej pomocy psychologicznej jest pobyt w szpitalu, ale również wiele poradni reumatologicznych dysponuje pomocą psychologiczną. Bardzo  komfortowa jest sytuacja, gdy w jednej placówce zatrudnionych jest kilku specjalistów z dziedziny psychologii i gdy osoba chora może wybrać psychologa, z którym ma dobrą relację. Możliwe jest to tylko w dużych szpitalach i w ośrodkach specjalizujących się w pomocy psychologicznej i psychoterapeutycznej. Korzystając z fachowej i życzliwej pomocy można odzyskać wiarę w ludzi.

W środkach masowego przekazu znacznie silniejszym echem odbija się to co złe, co nas przygnębia, a może warto przestać ulegać stereotypom i zobaczyć, że wiele osób chce nam pomóc. Pisząc o osobach niosących pomoc mam na myśli rodzinę, lekarza, pielęgniarki i psychologa. Sztuka wzajemnego słuchania jest kluczem do niesienia pomocy, jakiej osoba potrzebuje i do nawiązana dobrych relacji międzyludzkich. 

Powyższy tekst został opracowany na podstawie kilkunastoletniej pracy własnej oraz na podstawie wiedzy uzyskanej w czasie nauki w studium psychoterapii.


Autor:

dr n. hum. Ida Dobrucka-Janeczek, psycholog, certyfikowany psychoterapeuta.


PL/RA/1705/0005e