Historia Krzysztofa Piotrowskiego

2018-09-17 12:12:31

Pan Krzysztof zmaga się z RZS od 2012 roku. Choroba doprowadziła go do rezygnacji z życia jakie do tej pory znał, co jak sam przyznaje, ciężko było mu zaakceptować. Ból i świadomość nieuleczalności choroby sprawiły, że zamknął się w sobie i w czterech ścianach swojego domu. Przełomowym momentem okazało się wprowadzenie nowego leczenia.. Profesjonalna opieka lekarska, odpowiednio dopasowana metoda leczenia, rozmowy z psychologiem i pomoc dietetyka sprawiły, że teraz czuje się dobrze, może poruszać się bez kul i wrócić do swojej pasji – restaurowania starych samochodów. Dzięki dobrej komunikacji z lekarzem prowadzącym i własnej samodyscyplinie może cieszyć się codziennością, pomimo choroby.

http://rzsporozmawiajmy.pl/nasze-historie